PacjentMM, czyli pacjent medycznej marihuany.
Swoją terapię medyczną marihuaną rozpocząłem w maju 2023 roku, w Polsce — po rozmowach z terapeutą, w czasie leczenia depresji, która pojawiła się po śmierci mojej córki.
Zdecydowałem się na ten krok, ponieważ dotychczasowe metody leczenia nie przynosiły wystarczającej poprawy, a szukałem sposobu, by lepiej radzić sobie z codziennym funkcjonowaniem.
Od tamtej pory prowadzę zapiski, by śledzić jej działanie, efekty oraz zmiany w stanie psychicznym i fizycznym.
Mam ponad 40 lat. Zespół Aspergera zdiagnozowano u mnie dopiero w dorosłości. Kilkakrotnie w życiu zmagałem się z depresją. Noszę też w sobie żałobę po śmierci dziecka.
Doświadczyłem wielu trudnych sytuacji — byłem ofiarą wypadków, napadów i kradzieży — które pozostawiły ślady, zarówno fizyczne, jak i psychiczne.
Obecnie posiadam orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu umiarkowanym. Podejrzewa się u mnie zespół stresu pourazowego (PTSD).
Medyczna marihuana pomaga mi dziś lepiej funkcjonować i cieszyć się życiem — na tyle, na ile jest to możliwe.
Filozofia bloga PacjentMM
Ten blog to proces, zapis mojego codziennego życia. Publikuję tu moje codzienne zapiski — zbierane w paczki z kilku, kilkunastu dni lub tygodni. Szczere, czasem surowe, innym razem rozbudowane i pełne szczegółów. Nie są ostateczne ani wyryte w kamieniu. Zmieniam się z dnia na dzień, więc i wpisy mogą się zmieniać razem ze mną.
Zastrzeżenie:
Nie jestem lekarzem ani terapeutą. Wszystko, co publikuję, to subiektywny zapis mojego doświadczenia z terapią medyczną marihuaną. Każdy przypadek jest inny. Jeśli rozważasz leczenie konopiami, skonsultuj się z lekarzem prowadzącym lub specjalistą terapii medycznej marihuaną.
Treści na blogu mogą być surowe, emocjonalne, pisane w stanie pobudzenia lub zmęczenia. Mają charakter osobisty i dokumentalny — nie doradczy.